Mateusz z Krakowa #01

Parametry fizyczne

Wzrost: 180 cm

Waga: 99,4 kg

Wiek: 34 lat

Kolor oczu: niebieskie

Kolor włosów: szatyn

Sam o sobie

Cześć, jestem Mateusz Sobiecki, a mówią o mnie, że jestem połączeniem nordyckiego boga z odrobiną misiowej przytulności – ale bez obaw, jestem całkiem ludzki… no, może z wyjątkiem tej klaty. Jeśli szukasz kandydata na Mr. Bear Poland 2025, który nie tylko wygląda, ale też ma coś do powiedzenia – to dobrze trafiłeś!

Aranżuję wnętrza tak dobrze, że chłopcy nie wiedzą, co ich tak przyciąga do sypialni 😈. Mam licencję pilota wojskowego. A kiedy akurat nie latam, to obsługuję ekspres do kawy z taką precyzją, że nawet F-16 by się zawstydził.

Siłownia to moje drugie imię, ale nie martwcie się – nie liczą się tylko bicepsy, chociaż, przyznajmy, że one również robią wrażenie. Tatuaże? Uwielbiam je, chociaż mama mówi, że wyglądam, jakbym wygrał darmowy dzień u tatuatora. Ale czy to nie dodaje mi uroku?

Podobno jestem trenerem personalnym, ale tak naprawdę to po prostu lubię mówić innym, co mają robić 😈 – a potem sam robię to lepiej. Podróżuję, bo świat to za duże miejsce, żeby ograniczać się tylko do siłowni, a moje artystyczne zapędy to idealna wymówka, by narysować coś, co nie jest tylko kolejną kreską na moim ciele.

Wybierz mnie na Mr. Bear Poland 2025, a obiecuję, że nie tylko wzniesiemy razem niejedną imprezę na wyżyny, ale też sprawię, że każda wspólnie spędzona chwila będzie niezapomniana. W końcu, kto inny potrafi tak dobrze urządzić zarówno wnętrza, jak i wieczory? WOOF!

Hobby/Ulubiona forma spędzania wolnego czasu

siłownia, architektura wnętrz, sztuka, jazda na rowerach, jedzenie

Kwestionariusz

Główna cecha mojego charakteru:
„Wiem, czego chcę, ale zawsze z uśmiechem na twarzy i gotowością do zabawy – w końcu życie to nie tylko ciężary na siłowni, ale też umiejętność cieszenia się każdą chwilą!”

Cechy, których szukam u ludzi:
„Szczerość, poczucie humoru i otwartość na przygody. Lubię ludzi, którzy potrafią się śmiać, są autentyczni i gotowi na nowe wyzwania – zarówno te życiowe, jak i te, które wymagają odrobiny kreatywności i spontaniczności.”

Co cenię najbardziej u przyjaciół:
„Lojalność, poczucie humoru i zdolność do wsparcia, kiedy tego najbardziej potrzebuję. Uwielbiam, kiedy potrafimy razem się śmiać, ale też, gdy wiem, że mogę na nich liczyć, niezależnie od sytuacji. Przyjaźń dla mnie to wspólne przeżywanie zarówno tych najlepszych, jak i trudniejszych chwil.”

Moja główna wada:
„Czasami bywam zbyt perfekcjonistyczny, zwłaszcza jeśli chodzi o moje projekty i cele. Kiedy coś robię, to na 110%, co może sprawiać, że czasem trudno mi odpuścić i po prostu się zrelaksować. Ale hej, przynajmniej wszystko, co tworzę, zawsze wygląda i działa idealnie!”

Moje ulubione zajęcie:
„Wygłaszanie sarkastycznych uwag.”

Moje marzenie o szczęściu:
„Spełniło się. Cała reszta to już gratisy.”

Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem:
„Chciałbym być drukarką, mógłbym wyświetlać te wszystkie absurdalne komunikaty o papierze, tonerze czy zacięciu się papieru. Czyste zło xD”

Kiedy kłamię:
„Tylko wtedy, gdy mówię, że zjem tylko jeden kawałek pizzy. W rzeczywistości zawsze kończy się na całej – kto by się mógł oprzeć? Poza tym, staram się być jak najbardziej szczery, bo uważam, że prawda, choć czasem trudna, jest zawsze lepsza niż fałszywe słowa.”

Słowa, których nadużywam:
„Nie wypada ich tu przytaczać.”

Ulubieni bohaterowie literaccy/komiksowi:
„Deadpool podchodzi do życia – trochę chaosu, trochę czarnego humoru i totalna nieprzewidywalność.”

Ulubieni bohaterowie życia codziennego:
„Mój pies Łobuz, kiedy do niego mówię wygląda jakby rozumiał, a w rzeczywistości nic nie rozumie. Najlepszy terapeuta jakiego miałem.”

Czego nie cierpię ponad wszystko:
„Kiedy życie postanawia zrobić mi psikusa i rzuca kłody pod nogi w najbardziej absurdalny sposób. To jakby wszechświat miał zły dzień i postanowił się wyżyć na mnie. Jak wtedy, gdy cały dzień układa się idealnie, a tu nagle… BUM! Ktoś postanawia zjeść ostatni kawałek pizzy, którą sobie odłożyłem, albo tramwaj ucieka mi sprzed nosa.”

Dar natury / moc, który/ą chciałbym posiadać:
„Zdolność natychmiastowego teleportowania się. Genialne byłoby unikanie korków, omijanie kolejek i pojawianie się w dowolnym miejscu na świecie w mgnieniu oka. Poza tym, kto by nie chciał zniknąć z nudnego spotkania i pojawić się nagle na plaży w Hiszpanii?”

Obecny stan mojego umysłu:
„Out of order. Please try later.”

Błędy, które najłatwiej wybaczam:
„Kiedy ktoś coś spartaczy, mimo że dokładnie wyjaśniłem, jak to zrobić dobrze, ale przyzna się do błędu. Satysfakcja z powiedzenia: „A nie mówiłem” – bezcenne.”

Moja dewiza:
„Życie jest za krótkie na granie w podchody.”

Moje popisowe/ulubione danie:
„Naleśniki. Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś narzekał na faceta robiącego śniadanie w samym fartuszku ;)”

Mój ulubiony drink:
„Wino wytrawne (chardonnay bądź sauvignon blanc). Przecież sałatka owocowa to źródło witamin.”

Czym dla Ciebie są Wybory Mr. Bear Poland?:
„Przede wszystkim dobrą zabawą i okazją do poznania ciekawych ludzi.”

Moja definicja kim jest 'Bear’:
„Misie idą naprzeciw bardziej mainstreamowych wizerunków gejów, które często były związane z bardziej szczupłymi, młodszymi mężczyznami. „Niedźwiedzie” to zazwyczaj mężczyźni o większej posturze, którzy emanacją swojej męskości i naturalności łamią stereotypy związane z wyglądem i stylem gejów. Społeczności misiów z którymi miałem doświadczenie, są zazwyczaj dumni ze swojego wyglądu, cenią autentyczność i akceptację siebie, a także tworzą wspólnoty, które są otwarte na różnorodność. To grupa, która celebruje zarówno siłę, jak i przytulność, stąd skojarzenie z misiami jest na miejscu.”

Co sądzę o społeczności 'Bears’ w Polsce:
„Jak pisałem wyżej na każdej misiowej imprezie dobrze się bawiłem, czułem się akceptowany i była to zawsze okazja do poznania ciekawych ludzi.”

Jaka jest Twoim zdaniem rola zdobywcy tytułu Mr. Bear Poland 2025:
„Osoba nosząca ten tytuł pełni rolę ambasadora społeczności „niedźwiedzi” w Polsce. Jej zadaniem jest reprezentowanie wartości tej subkultury, promowanie akceptacji ciała, różnorodności i autentyczności męskiej tożsamości. Mr. Bear Poland bierze udział w różnych wydarzeniach, spotkaniach i akcjach charytatywnych, by wspierać i jednoczyć społeczność LGBTQIA+, szczególnie skupiając się na widoczności „niedźwiedzi”. Tytuł ten, także zobowiązuje osobę go noszącą, do budowania mostów i zwiększania świadomości na temat wyzwań, z jakimi boryka się ta część społeczności.”

Jaka jest Twoim zdaniem rola wyborów Mr. Bear Europe:
„To wydarzenie, które łączy społeczność bearów, dając im okazję do świętowania swojej tożsamości, promowania akceptacji i budowania międzynarodowej solidarności w ramach LGBTQIA+. Dla Marcina, jako Mr. Bear Europe, oznacza to ogromną odpowiedzialność i przywilej. Reprezentuje nie tylko Polskę, ale całą społeczność bearów w Europie. Marcin otrzymał teraz platformę by być głosem społeczności, nie tylko misiów, ale wszystkich osób nieheteronormatywnych żyjących w Polsce i reprezentować nas w oddolnych inicjatywach w całej Europie.”

Galeria

Scroll to Top